Siedem sposobów na (coś) znaczące życie

Philip Zimbardo to ikona światowej psychologii. Swojego czasu Zimbardo został poproszony o wygłoszenie odczytu na zakończenie roku jednej z amerykańskich uczelni. Powstał piękny manifest poświęcony wartościowemu życiu.

Philip Zimbardo rzekł do tłumnie zgromadzonych studentów:

Po tym jak minęło 55 lat odkąd nauczam psychologii, jestem znacznie bardziej wdzięczny za niezwykłą możliwość, którą my nauczyciele akademiccy powinniśmy zawsze umieć spożytkować, w postaci uczenia się i dzielenia młodzieńczą różnorodnością naszych studentów. Nauczyciele, którzy inspirują swoich studentów, są bohaterami dnia codziennego. Powinni oni być w sposób szczególny doceniani przez społeczeństwo, podobnie jak rodzicie i ci, którzy stoją na straży rozwoju społeczeństwa. Wszystkim, którzy kończą studia i tym, którzy już są absolwentami, chciałbym złożyć najserdeczniejsze życzenia szczęśliwego życia oraz dołożenia swojej cegiełki do bogatych zasobów dobra wspólnego. Żeby ułatwić Wam spełnienie tego życzenia, chciałbym przedstawić siedem dróg do osiągnięcia tego celu. Celu, który gdy zostanie zrealizowany, przyniesie poczucie szczęścia oraz poczucie spełnienia życiowego. Owe siedem ścieżek powstało na bazie moich badań nad złem, heroizmem, czasem, nieśmiałością oraz sytuacyjnymi dominantami zachowań.

Zobacz także: Panując nad emocjami, panujesz nad swoim życiem

Gotowi? Zatem oto i siedem ścieżek „doktora Z.” (taki pseudonim wśród studentów posiadał Philip Zimbardo – przyp. red.) na znaczące dla społeczeństwa oraz dające dużo satysfakcji wam samym, życie:

  1. Korzystaj ze swojego czasu mądrze i dobrze
    Czas jest naszym najcenniejszym dobrem. Nie wolno go marnować. Należy go spożytkować poprzez balans trzech jego komponentów: bycia osadzonym w przeszłym pozytywnym choćby dzięki pozytywnym relacjom ze swoimi bliskimi; bycia otwartym na moc hedonistycznych, teraźniejszych okazji, które dają energetyczny przypływ energii i poczucie flow; a także bycia zmotywowanym do odnoszenia sukcesów w całej rozciągłości swoich możliwości. W pozytywnym i pełnym nadziei postrzeganiu przyszłości, co umożliwi Tobie rozpostarcie skrzydeł w kierunkach nowych celów, marzeń i ambicji.
    Wraz z balansem perspektyw czasowych przychodzi elastyczność w adaptowaniu się do wielu rozmaitych sytuacji, którym będziesz musiał stawić czoła. Szanuj i wyciągaj wnioski z przeszłości zarówno swojej własnej, jak i innych ludzi. Wybiórczo zanurzaj się w orientacji opartej o teraźniejszą afirmację życia społecznego oraz natury, które to umożliwią Tobie docenianie go znacznie pełniej. Używaj przyjemności – tych drobnych i większych, jako nagród, które sam sobie przyznajesz, za swoje ciężko wypracowane sukcesy, które są skutkiem orientacji przyszłościowej.
    Wreszcie, nigdy nie ma tyle czasu, żeby na wszystko starczyło w pełni. Każdy z nas sam musi się nauczyć w jaki sposób znaleźć go dla rodziny, przyjaciół oraz własnych uciech i radości.

  2. Pokochaj rozwój i uczyń go częścią całego życia
    Przez znaczącą część życia żyliście w sposób wysoce uprzywilejowany. Zwolnieni od licznych społecznych obowiązków w imię skupienia się na myśleniu, nauce, kwestionowaniu rzeczywistości oraz tworzeniu. Nadszedł czas, żeby bardziej refleksyjnie docenić ten prezent. Najlepiej to zrobicie będąc studentami własnego życia do ostatniego tchnienia. Jeśli tak będziecie postępować, to w „życiu 2.0” nadacie sens swojej wspólnocie, społeczeństwu, państwu. Uczynicie to znacznie mocniej i w najlepszy możliwy sposób, w jaki będziecie potrafili.
    Dla mnie, trwająca radość z bycia kimś w rodzaju podstarzałym studentem, oznacza to, iż zawsze jestem pełen ciekawości, refleksji, zadawania pytania „dlaczego”. Odkrywania jak, stawiania czoła ignorancji, żądania dowodów od wszystkich, którzy są prawdziwymi „wyznawcami” rozmaitych idei.

  3. Pielęgnuj swoje pasje
    Oprócz listy zadań, które musisz wykonać każdego dnia, spróbuj stworzyć kolejną listę. Listę która zawierać będzie jedynie te rzeczy, które naprawdę chcesz robić każdego dnia. Odkryj co Cię pasjonuje tak naprawdę. I nadaj temu priorytet energetyczny oraz poświęć swój czas i uwagę.
    Gdy to uczynisz, przekonasz się, że obiekty Twojej pasji staną się źródłem własnej dumy, szczęścia. Zagwarantują, że Twoje życie już nigdy nie będzie bezwartościowe.

  4. Przekształć nieśmiałość na zaangażowanie
    Próbuj zawsze stawać się gospodarzem własnego życia poprzez zaangażowanie w wybrane relacje społeczne, zamiast stawania się jedynie jego gościem.
    Tak samo jak wszyscy mamy wybór tego czy zostać liderem, czy też podążać za innymi, tak podejmujemy decyzje dotyczące tego, czy przyjąć osobę nieśmiałą do swojej grupy, czy raczej bardziej angażującą się w relację personę. Nieśmiałość to nałożona samemu przez siebie restrykcja, która ogranicza innym dostęp do Twojej wewnętrznej siły, pomysłów czy wartości, ponieważ stworzyłeś tę barierę. Często używam takiej oto metafory, że nieśmiałość jest dobrowolnie na siebie nałożonym psychologicznym więzieniem, w którym nie obowiązuje prawo zrzeszania się z innymi oraz prawo do zabierania głosu – dwa najbardziej cenione prawa demokracji. Ale to wyłącznie nasze własne myślenie i uczucia powodują ten stan. Nie zaś żadne naturalne prawo natury.
    Nieoczekiwaną radością z zakończenia studiów jest to, że tam nikt Was jeszcze nie zna. Nikt nie wie, że jesteście nieśmiali, więc macie możliwość ukształtowania wszystkiego od nowa. Czerpcie radość, tańczcie na prywatkach, zadawajcie pytania i dużo się uśmiechajcie. Wasze życie stanie się snem, w który tak ciężko Wam jeszcze dzisiaj uwierzyć. Nikt w Was nie uwierzy za Was.

  5. Zmień swój wizerunek
    Czas zmienić swoje standardowe, wygodne nawyki, dla wyzwania wobec osobowości, ciekawych przygód, które wyzwolą Twoje życie z przewidywalności i rutyny. Od czasu do czasu rozważ naruszenie oczekiwań, które inni formułują wobec Ciebie. Inaczej na zawsze zamkniesz się w świecie rutyny i niespełnienia.
    Żeby wznieść się ponad przyziemność, czas na powzięcie kalkulowanego ryzyka. Wyciągnięcia wniosków z własnych błędów, które Was ograniczają i dzięki temu starać się bardziej, myśleć mądrzej przy następnej okazji. Prostym rozwiązaniem do uniknięcia dysonansu podecyzyjnego, kiedy coś poszło nie po Twojej myśli, jest praktykowanie powiedzenia: „Popełniłem błąd. Przepraszam, wybacz, idźmy do przodu”.

  6. Zostań pozytywnym dewiantem
    Jednym z negatywnych źródeł energii grupowej jest presja norm społecznych. Powoduje np., że nie reagujemy w sytuacjach nadzwyczajnych, nie angażujemy się zbytnio. Nie robimy nic, kiedy wiemy, że powinniśmy coś zrobić.
    Większość z nas, kiedy obserwuje apatię obserwatorów, twierdzi, że na pewno by się zaangażowała. Niestety, kiedy sama znajduje się w takiej sytuacji, samemu postępuje dokładnie jak pozostali obserwatorzy.
    Pora to zmienić. Ćwicz bycie dewiantem małymi kroczkami, żeby doświadczyć tego jak wielki wpływ na Twoje zachowanie mają inni ludzie. Umieść czarną plamę na twarzy na jeden dzień. Kiedy będziesz pytany o to skąd to dziwne zachowanie, tłumacz, że to nic takiego, mam taką ochotę. Jeśli będziesz potrafił stawić czoła presji, którą znajomi, rodzina, a także obcy będą na Tobie wywierać, żebyś pozbył się plamki, wykształcisz w sobie pokłady wewnętrznej siły jednostki nad innymi ludźmi.

    Ostatnim – i jak dla mnie najważniejszym, jest punkt siódmy.

  7. Pracuj nad sobą, żeby stać się bohaterem codzienności
    W końcu nadszedł czas na nową rewolucję społeczną. Stań się świadomym ogniwem swojej grupy społecznej. Gotowym zmienić świat na lepszy każdego dnia poprzez: prezentowanie swoich poglądów otwarcie, wstawianie się za innymi ludźmi, działanie i robienie „właściwych rzeczy”, kiedy inni dopuszczają się tych złych lub żadnych. Poweźmiesz zobowiązanie, żeby mierzyć się ze złem, niezależnie od tego jaką formę przybiera. Czynienie w ten sposób dostarczy innym moralnej odwagi powstania u Twojego boku.
    Pozwól najbardziej prywatnym zasobom współczucia i empatii być snopem światła, które poprowadzi Cię we właściwym kierunku. Pozostań jednak gotowym na zaangażowanie się w najbardziej heroiczne akcje codzienności. Rozwiń własny kod honorowy, którym będziesz chętnie dzielił się z innymi.
    Heroizm może być rozwijany, trenowany, tak jak pozostałe życiowe cechy jak asertywność czy dobrostan. Heroizm to tak naprawdę działanie dla dobra innych w imię lub obronie pobudek moralnych. Bez względu na potencjalne ryzyko i koszty. Wymaga on jednak orientacji bardziej socjocentrycznej niż egocentrycznej. Egocentryzm podobnie jak pesymizm i cynizm – są wrogami heroizmu.
    Będziesz znacznie szybciej w stanie dostrzec kogoś w potrzebie, jeśli wykształcisz nawyk otwierania się na innych ludzi poprzez rutynowe sprawdzanie, interesowanie się tym, co oni robią w tej chwili, czym się zajmują, co mają do powiedzenia ciekawego, wczuwając się w ich położenie. Jednym ze sposobów na to, żeby kiedyś wyrobić sobie takie przyzwyczajenie jest sprawienie, żeby inni ludzie poczuli się wyjątkowi, szanowani i cenieni – dzięki dzieleniu się z nimi prawdziwymi komplementami, poznając ich unikatową osobowość.
    Należy także pamiętać, że kiedy ludzie są zjednoczeni, to dopuszczają się najbardziej niezwykłych aktów heroizmu, znacznie przewyższających te, które czynią pojedynczy bohaterowie. Naucz się więc przekonywać innych do dzielenia z Tobą wizji tego co trzeba naprawić, zmienić, ulepszyć. Stwórz własną Justice League (Liga sprawiedliwości – komiksowa liga superbohaterów, do której należał między innymi Superman czy Batman – przyp. tłum.) poprzez zaproszenie do niej swoich przyjaciół. Razem walczcie z dyskryminacją, tyranizowaniem, przemocą wobec kobiet i mniejszości, korupcją, nieuczciwymi praktykami. Jednocześnie reagując na wszechobecną niemoc, ślepotę, obojętność wobec takich aspektów jak chociażby dewastujący wpływ człowieka na zmiany klimatu i przyrody.
    Wyzwań przed Wami jest wiele. Możliwości jest nieskończenie wiele. A wszechświat oczekuje Waszych rozwiązań, Waszych działań, Waszej energii, a nade wszystko Waszego idealizmu. Idealizmu gotowego w każdej chwili przekształcić się w wiatr zmian, mądrych, prospołecznych, które zmienią oblicze naszego świata w następnych dekadach i na następne stulecia. Moje wołanie to: Po prostu zrób to! – Ale zrób to heroicznie.

    Idźcie naprzód w pokoju i radości, miłości i z energią do zmiany świata na lepsze. Krok po kroku, osoba po osobie, przyczyna po przyczynie, heroizm za heroizmem. Powstań Ligo Niezwykłych Gentlemanów! Ligo Sprawiedliwych! Ludzi „Z” dla przyszłości naszych pokoleń!

Zobacz także: 10 sposobów na kształtowanie odporności psychicznej

Philip Zimbardo

jest amerykańskim psychologiem pochodzenia włoskiego. Emerytowanym profesorem Uniwersytetu Stanforda. Autor słynnego eksperymenty więziennego, wokół którego narosło sporo kontrowersji. Napisał wiele książek, które stały się kanonem lektur psychologicznych na całym świecie. Zajmował się badaniami nad nieśmiałością. Philip Zimbardo wspólnie z Rosemary Sword stworzył koncepcję terapii perspektywy czasowej (Time Perspective Therapy).
Zimbardo jest jednym z najbardziej znanych na świecie psychologów. Jego ekspertyzy cenione są na całym świecie, po którym często podróżuje. Zimbardo wielokrotnie odwiedzał Polskę, gdzie prowadził wykłady na zaproszenie największych polskich uczelni.

Autor: Jarosław Świątek

neuropsycholog, redaktor naczelny Polskiego Portalu Psychologii Społecznej, założyciel Szkoły Inteligencji Emocjonalnej, popularyzator nauki i komentator medialny. Autor książki “Wszyscy kłamią. Nie daj się oszukać!”. Specjalista ds. afektywnych podstaw orientacji w otoczeniu, decepcji, psychologii reklamy oraz mechanizmów utajonego uczenia się.

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Bez kategorii